Autor |
Wiadomość |
KoTi |
Wysłany: Sob 20:22, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
spooko, mi się podoba
ale zawsze się później zaczyna rozkręcać xD |
|
|
Fly |
Wysłany: Sob 19:00, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
chyba? |
|
|
Jullka |
Wysłany: Sob 18:54, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
Jeszcze nie.
Chyba nie mam dzisiej natchnienia...
Ale zaczęłam robić grafikę, więc nie jest źle... Chyba... |
|
|
Fly |
Wysłany: Sob 18:51, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
nie, nie chce cię dobijać... Założyłaś blog? |
|
|
Jullka |
Wysłany: Sob 18:47, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ty wiesz, że ja nie mam doświadczenia w wymyślaniu bohaterów itp...
Yh... mam nadzieję, że z czasem się nauczę.
Trzymaj kciuki,
i błagam, nie dobijaj mnie... |
|
|
Fly |
|
|
Jullka |
Wysłany: Sob 18:37, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
nudna? nie
cyniczna? nie
rozkręci się...
Nie wiedziałam co tu napisać.
Coś się wymyśli, żeby nie było zbyt monotonnie. |
|
|
Fly |
Wysłany: Sob 18:20, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
fajna bohaterka, tylko jakaś trochę... nudna? cyniczna? |
|
|
Jullka |
Wysłany: Sob 18:15, 02 Cze 2007 Temat postu: Juliette L. |
|
„Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka.”
Émile Zola
Juliette - dziewczyna nowa w mieście. Pochodzi z Boise, jednak z powodu awansu ojca, cała jej rodzina musiała przenieść się do Kalifornii. Julie nie rozpaczała zbytnio z tego powodu…. co prawda zostawiła kilkoro znajomych, ale w poprzedniej szkole większość uczniów uważała ją za dziwadło.
Działo się tak z powodu notorycznego „gadania w powietrze”, które nie było wcale spowodowane chorobą psychiczną, jak to uważali kiedyś jej rodzice... Nie wiedzieli jeszcze wtedy, że ich córka posiadła tak cenny dar jak umiejętność porozumiewania się ze zwierzętami…
Co do charakteru… Julie zawsze chodzi własnymi ścieżkami, więc nie przejmującą się zbytnio „tym co ludzie powiedzą”. Ma swój styl bycia, który czyni ją nieco dziwną aczkolwiek pozytywną postacią. Nie ogląda się w przeszłość, żyje chwilą.
Można ją porównać do morskich fal, które są równie nieprzewidywalne… Raz łagodne i delikatne, a raz ostre i wzburzone… |
|
|